Dziś wystartowaliśmy w maratonie zimowym, choć można powiedzieć wiosennym. Ranek obudził nas mrozem, ale po przyjeździe na miejsce zaświeciło słoneczko i zrobiło się ciepło. Trasa jak co roku wymagająca, a podmokły teren zapowiadał ciężką przeprawę. Warunki jak i 700 m przewyższenia dało nam w kość. Występ należy uznać za udany. Ewa zajęła 1 miejsce w kategorii i 4 OPEN, Bogdan zajął 6 miejsce.
Link do zdjęć Marysi
Link do filmu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz